Mam taki skuter od 3 lat. Mój brat zrobił nim 12 tys i przestał nim jeździć zrobił prawko.
Po jakimś czasie coś sie zepsuło wyglądalo na to z silnik zatarty wydarliśmy cały silnik wszystko było ok. Wkońcu pojechaliśmy do goscia cos tam popatrzył i pompka paliwowa była zepsuta!Złozyliśmy skuter i pare częsci było wymienionych! gdy mój brat wracał nim do domu było ok! chciałem sie przejechać odpaliłem i zaczeło go dusic. po chwili go rozkreciłem rozpędziłem sie ledwie do 50km. zajechałem do domu popatrzyłem ze takiej gumy nie ma przy filtrze bo była urwana wczesniej. No to włożyłem taką rurkę lepej chodził.już sie do 80 rozpędziłem. Kolega mi powiedział że mam blokade na tumiku czy to możliwe jak rozpędzam sie do 80km? Ale tak jak teraz jeżdże to czasami go przydusi ale jest ok. Kiedy sie scigałem z kuzynem to nie szło mi bo on ma prymusa a to jest lekkie bardzo! Czy da sie coś zrobić zeby szybciej jechał???